Wszystkie wpisy, których autorem jest Monika - Gallerystore

Tworzyć każdy może. Część 1

Nie można mówić, że artyści są osobami, którym tworzenie ich dzieł sztuki przychodzi z łatwością. Nie można umniejszać wartości osoby, która daje światu piękno w postaci sztuki z różnych gatunków tylko dlatego, że sami nie umiemy wyobrazić sobie tego, jak ciężko czasem jest napisać wiersz, ukończyć książkę czy namalować obraz. Ludzie mają tendencję do bagatelizowania talentu innych, bo zawsze twierdzą, że sami mogliby zrobić coś lepiej. Wszyscy znamy to podejście – gdy pojawia się długo wyczekiwane dzieło sztuki, o którym wielu mówiło jeszcze przed premierą, to jego pojawienie się sprawia, że część odbiorców czy krytyków odczuwa rozczarowanie, bo wyobrażali sobie coś lepszego, coś przyjemniejszego i bardziej urzekającego. I wtedy pojawiają się słowa osób, które z twórczością jakąkolwiek nie mają nic wspólnego: „mógłbym to zrobić lepiej”, „takie bazgroły, a taka cena”, „moja babcia lepiej pisze” i tak dalej. Ale żadna z tych osób nie podejmie się wyzwania i nie spróbuje zrobić czegoś własnego, czegoś oryginalnego i zachwycającego ludzi na całym świecie. Dlaczego? Bo brak takim ludziom odwagi, umiejętności czy finansów? Nie. Dlatego, że takie osoby są leniwe, bo łatwiej jest krytykować innych i mówić, że sami zrobilibyśmy coś lepiej, niż faktycznie wziąć się za coś i dać światu coś wartościowego.

Oczywiście kwestia finansów, talentu czy chęci pokazania się światu mają tu również bardzo duże znaczenie, ale nie są najważniejsze. Bo tworzyć sztukę może każdy, bez względu na wiek, płeć, rasę czy poglądy polityczne i religijne. Każdy może to robić, ale nie każdy chce wystawiać się na krytykę innych. Bo sztuka to nie tylko wielcy artyści, osoby utalentowane, które szlifowały swoje umiejętności przez całe życie. Sztuka wychodzić może od ludzi, którzy czują potrzebę tworzenia, którzy mają w sobie powołanie i chęć wyrażenia siebie, swoich emocji i swoich poglądów. Czasem wielkie dzieła powstają od niechcenia, przypadkiem, bo ktoś postanowił nabazgrać coś na kartce papieru czy na ścianie. Czasem w czymś, co nam wydaje się mało istotne, ktoś może dostrzec prawdziwą i wielką wartość. Bo ilu współczesnych wielkich twórców narodziło się na zapleczu wielkich portali społecznościowych? Mnóstwo, bo ludzie tworzą filmy, opowiadania, komponują muzykę i produkują gry komputerowe samodzielnie, a swoją popularność zawdzięczają przypadkowi, temu, że ktoś zwrócił na nich uwagę podczas codziennego przeglądania internetu i udostępnił ich twórczość swoim znajomym.

Zatopić się w lekturze. Część 2

Choć w tytule tego wpisu pojawia się słowo „lektura”, to takie oderwanie się od rzeczywistości i zatopienie się w czyjejś historii jest możliwe nie tylko dzięki książkom, ale dzięki większości dzieł sztuki, które kiedykolwiek powstały. Obrazy, rzeźby, muzyka, filmy, szkice, fotografie – wszystko opowiada jakąś historię, wszystko skrywa w sobie jakiś znaczenie lub kilka znaczeń. To od nas zależy czy będziemy chcieli udać się w podróż poznawczą i odkryć to, co przygotowali dla nas artyści. Warto robić to jak najczęściej, warto ulegać pokusie i odkrywać czyjeś przygody, życia, problemy, rozwiązania i tragedie. Warto oderwać się od tego, co nas otacza, bo obecny świat nie jest tak przyjazny dla nas, jak wielu by tego chciało. Jest pełen bólu, problemów, trudność i porażek, a czasem trzeba o tym wszystkim zapomnieć i zrobić coś, co da nam przyjemność właśnie dzięki temu oderwaniu się. Dzięki sztuce możemy dostarczyć sobie pięknych emocji i wyobrażeń o miejscach i ludziach, których prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy na własne oczy. Możemy odbyć podróż bez wychodzenia z domu, nauczyć się wielu przydatnych rzeczy, albo po prostu zapomnieć o tym, co nas trapi i skupić się na czymś przyjemniejszym.

I choć teoretycznie nie jest istotne czy będziemy uprawiać sport, czy oddawać się czytaniu książek, czy może zapałamy miłością do malarstwa, to jednak sztuka daje nam coś, czego sport dać nam nie jest w stanie(i odwrotnie) – rozwój umysłu i poszerzanie naszej wiedzy, poznawanie własnych możliwości odbierania świata i odczuwanie emocji, które są nam obce. Sztuka rozwija nas i nasze talenty. Tak jak sport wpływa na mięśnie i daje nam lepszą kondycję, tak sztuka pozwala poszerzać horyzonty, rozwijać słownictwo, rozbudowywać wyobraźnię i dawać nam emocje różne, od szczęścia zaczynając, na głębokim smutku kończąc. W sztuce odnaleźć możemy piękno i spokój, których bardzo brakuje nam w dzisiejszych czasach i to oderwanie się od rzeczywistości na jakiś czas jest niezwykle zbawienne dla wszystkich. Dzięki niemu możemy naładować nasze akumulatory i ruszać dalej przez życie z podniesioną głową i radzić sobie z problemami, które na nas czekają. Warto oderwać się od świata na chwilę choćby dlatego, by móc docenić go po naszym powrocie z innych krain i czasów. Życie smakuje zupełnie inaczej, gdy poznamy historię ludzi, którzy doświadczyli czegoś, co nam wydaje się tragedią, a do tego zobaczymy, że z każdej sytuacji da się znaleźć jakieś wyjście i ciągle mieć wysoko podniesioną głowę wbrew wszystkiemu.

Zatopić się w lekturze. Część 1

Współczesny świat oferuje ludziom wiele możliwości, jeżeli chodzi o zapominanie o otaczającej ich rzeczywistości, poszukiwanie szczęścia i przyjemności. Możemy czynić wiele rzeczy, by poprawić sobie nastrój, uśmierzyć ból, dać sobie powód do uśmiechu czy po prostu zapomnieć o problemach, które na co dzień nas przytłaczają. A takie formy odrywania się dzielą się na aktywne fizycznie i bierne fizycznie. Aktywne zawierają w sobie wszystko to, co robimy w czasie wolnym, a co wymaga od nas używania siły mięśni. Możemy jechać gdzieś na rowerze, pływać na basenie, kąpać się w morzu czy uprawiać różnego rodzaju sporty, które poprawią naszą kondycję fizyczną. Aktywne spędzanie czasu wolnego sprawia, że w organizmie podnosi się poziom endorfin, które są odpowiedzialne za zadowolenie i szczęście. Jest to bardzo dobra forma spędzania swoich wolnych dni i oddawania się czemuś, co pomoże naszemu ciału i co dobrze wpłynie na nasz umysł. W przypadku odrywania się biernego mamy do czynienia ze wszystkim, co angażuje nasz umysł, a ciało pozostawia niemal w bezruchu. Nie trudno się domyślić, że chodzi tu przede wszystkim o sztukę, która jest królową rozwoju duchowego i umysłowego człowieka. Odrywanie się od szarej rzeczywistości za pomocą sztuki pozwala nam na regenerowanie sił i pozbywanie się uczucia przytłoczenia ze strony świata i naszych obowiązków. Takie postępowanie jest wskazane dla wszystkich, bo wynika z niego tylko pożytek, a często też i czysta przyjemność.

Bo nie ma nic lepszego od możliwości oderwania się od szarej rzeczywistości i udania się w podróż do innych światów, poznania nowych ludzi i przeżycia ich przygód. Nie ma lepszego sposobu na przeżycie kilku żyć w trakcie trwania naszego jednego i sztuka pozwala na takie rzeczy. Zabiera nas w podróż do najdalszych zakątków świata, daje nam narzędzie do walki ze smutkiem i problemami oraz pozwala nam wzbogacić się duchowo i umysłowo. W sztuce znajdziemy wszystko to, czego brakuje nam w życiu codziennym – od miłości, poprzez historie świata i ludzi, na odpowiedziach na najważniejsze dla nas pytania kończąc. Najlepsze w niej jest to, że nie zna ona podziałów na płeć czy wiek. Każdy może z niej korzystać przez dowolną ilość czasu, każdy może bez skrępowania czytać, oglądać i słuchać bez ryzyka nabawienia się kontuzji i przemęczenia, które sprawia, że nie mamy na nic siły i ochoty. Sztuka jest dla wszystkich i nie wymaga od nas żadnych specjalnych umiejętności, ale wielu rzeczy może nas nauczyć w bardzo krótkim czasie.

Sztuka pozwala nam odkryć nas na nowo. Część 2

Oczywiście impulsów, które pozwalają nam rozwijać się i poznawać swoje słabsze lub mocniejsze strony może być wiele, a niektóre z nich dotyczą przede wszystkim wysiłku fizycznego, który również jest bardzo ważny dla nas wszystkich. To jednak rozwój umysłu daje nam najwięcej korzyści, bo jest gwarancją naszej przyszłości i pozwala nam na kształtowanie naszej osobowości. Bo kiedy nasze ciało przestanie być sprawne i młode, kiedy tylko starość sprawi, że będziemy więcej siedzieć, odpoczywać i relaksować się, to nasz umysł wciąż będzie sprawny i będzie pozwalał nam na cieszenie się z życia. Dlatego rozwój naszego umysłu i oddziaływanie na nasze nienamacalne wnętrze są tak ważne dla każdego z nas. Bo to nasz umysł będzie kiedyś jedynym naszym sprawnym elementem, któremu będziemy mogli w pełni zaufać.

Dzięki sztuce i naszemu kontaktowi z nią możemy odnaleźć w sobie wrażliwość, której wcześniej nam brakowało. Możemy poczuć szczęście, którego szukaliśmy wcześniej w zupełnie innych miejscach. Sztuka może pokazać nam czym jest prawdziwa miłość czy nienawiść, może okazać się idealnym sposobem na przekonanie się, że jednak na czymś nam zależy, że nie jesteśmy tak bardzo wyprani z uczuć, jak nam się to wydawało. Poszczególne dzieła sztuki, które powstają z uczuć i emocji ich twórców potrafią mocno dotrzeć do odbiorców i pokazać im zupełnie inną ich wersję. Bo nagły przypływ jakiejś emocji, nagły skok ciśnienia i skumulowanie w sobie dużej ilości różnych ładunków prowadzić mogą do eksplozji, która nie zawsze jest kontrolowana przez nas. I wtedy pojawiają się rzeczy, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia do tej pory.

W sztuce znaleźć można zabawę, przyjemność czy pocieszenie. Może nas zasmucić i zdołować. Ale jest ona również sposobem na poznanie siebie i odnalezienie w sobie czegoś nowego, czegoś wspaniałego lub wręcz przeciwnie – przerażającego. To dzięki emocjom, które sztuka nam daje, które są w niej zawarte i często upchane tak ciasno i w tak wielkiej ilości, że gdy tylko odnajdziemy pasujący klucz do danego tworu artystycznego, to wyleją się na nas niczym woda z przerwanej tamy. Możemy wtedy doświadczyć zupełnie nowych dla nas rzeczy, poczuć coś, co wydawało się nam do tej pory obce. Wystarczy, że otworzymy się na sztukę i jej przekaz, a może okazać się, że pod wpływem jakiegoś dzieła znajdziemy odpowiedzi na pytania, które zadajemy sobie od początku naszego świadomego życia, albo poznamy coś, co przyda się nam w ciągu naszego dalszego życia. Nigdy nie wiadomo, co może nas spotkać ze strony sztuki.

Sztuka pozwala nam odkryć nas na nowo. Część 1

Ludzki umysł jest jednym z najbardziej złożonych elementów, jakie znaleźć można na ziemi. Nasz mózg to ogromne skupisko połączeń, magazynów danych, źródeł impulsu i narzędzi, które odpowiadają za nasze czucie, naszą wyobraźnię, strach, radość, ból i przyjemność. Nauka nie zgłębiła jeszcze wszystkich tajemnic mózgu człowieka i pewnie przez długi czas nasz umysł będzie elementem, który skrywać się będzie za nierozwiązanymi zagadkami. Ale nie tylko nauka musi pogodzić się z małą widzą na temat naszych mózgów, bo my również niewiele o sobie wiemy. Coraz popularniejsze w dzisiejszych czasach poszukiwania sensu życia, zgłębianie możliwości swojego umysłu, poszukiwanie odpowiedzi na to, jak daleko jesteśmy w stanie zagłębić się w swoich głowach i jakie efekty może to przynieść świadczą o tym, że ludzie sami chcą poznać siebie i zobaczyć, jak dużo tajemnic kryje się w ich głowach. Znane są historie o mnichach, którzy doszli do takiej wprawy w medytacji, że od setek lat ich ciała wydają się martwe, a jednak funkcje życiowe wciąż są podtrzymywane. Medytacja daje wielu z nas odpowiedzi na wiele pytań, ale i pozwala panować lepiej nad swoim ciałem. Jest również metodą na odnalezienie spokoju i równowagi w życiu. Jednak nie każdy ma czas i chęci, by ćwiczyć swój umysł i poddawać go stymulacji w sposób, który wymaga zgromadzenia ogromnej ilości wiedzy.

Jednak poznawanie siebie i swojego wnętrza nie musi być procesem trudnym i długotrwałym. Nie każdy chce rozwijać swoją wiedzę, spotykać się z duchowymi przewodnikami i równoważyć swoje wewnętrzne siły, bo nie każdy się tym interesuje. Dla wielu z nas medytacja i samodzielne poszukiwanie odpowiedzi kojarzy się z czarami, magią i praktykami nie do końca bezpiecznymi. A jednak ten proces poznawczy zachodzić może w przypadku wielu z nas i to podczas okazji, które nie zapowiadają niczego wyjątkowego. Oczywiście sztuka jest w tym przypadku bardzo istotnym elementem, który pozwala nam na poszerzenie swoich horyzontów, odkrycie w sobie czegoś nowego i fascynującego. Wszak to właśnie sztuka wyzwala w nas emocje, których nie zawsze się spodziewamy. Zasiadając do wieczornego oglądania filmu nie wiemy, co czeka nas przez najbliższe dwie godziny, bo twórcy tego dzieła zawrzeć w nim mogli wiele impulsów, które będą chciały mocniej nami potrząsnąć. Widząc jakąś scenę możemy się rozpłakać, ucieszyć, zmartwić czy poczuć euforię. Tak jest w przypadku wielu dzieł sztuki, bo mają one między innymi taką właśnie rolę – oddziaływać na odbiorców i motywować ich do różnych zachowań.

Dzieła sztuki potrafią uzupełniać się wzajemnie. Część 2

Ileż razy zdarza się nam uczęszczać na wystawy malarskie? Ile razy odwiedzamy galerie sztuki? Tam również pojawiają się połączenia, które widoczne mogą być przede wszystkim w przypadku instalacji artystycznych, gdzie wiele gatunków sztuki składa się na jedną całość. Podczas koncertów zespołów muzycznych oprawa wizualna odgrywa ogromną rolę, a całe wydarzenie oceniane jest pod wieloma względami. Już nie tylko muzyka jest tu istotna, a czasem nawet zostaje zepchnięta na dalszy plan, jeżeli działanie laserów, wyświetlane na ekranie obrazy czy układy choreograficzne tancerzy są szczególnie atrakcyjne dla krytyków i widzów. Połączenia w sztuce są wszędzie i obecnie ciężko jest wyobrazić sobie bez nich świat. Któż umie powiedzieć, że film bez ścieżki dźwiękowej jest atrakcyjny w odbiorze? Kto podczas koncertu super grupy nie chce widzieć wszystkich dodatków do muzyki i sycić nimi swoje oczy? Czy wyobrażamy sobie wyjście do opery bez gry aktorskiej na scenie, albo bez dźwięków orkiestry symfonicznej? Czy rysunki zawarte w książkach nie cieszą naszych oczu i nie pozwalają nam na sprecyzowanie naszych wyobrażeń o tym, co czytamy?

Taki stan rzeczy obowiązuje od setek lat i nigdy raczej nie zostanie zmieniony. Bo poza tym, że te połączenia i mieszanie się dziedzin sztuki pozwalają na głębsze jej przeżywanie, doświadczanie większej ilości dobrych bodźców, to takie bogate formy przekazu są również bardzo atrakcyjne dla odbiorców. Podobają się ludziom, którzy są w stanie wiele zapłacić za pewne przeżycia, które są obecnie im oferowane. Można zaryzykować nawet stwierdzenie, że dla wielu ludzi, im więcej sygnałów i dodatków do danego dzieła, tym lepiej i przyjemniej. I choć przesyt nie zawsze jest dobry i prowadzić może do zagubienia, tak współczesna sztuka i ta, która powstawała w poprzednich tysiącleciach, potrafi być wyważona. Oczywiście jest to kwestia względna, ale jednak można użyć takiego określenia.

Połączenia w sztuce są dobre, bo pozwalają na dostarczenie odbiorcom większych i pełniejszych wrażeń, których ci zawsze poszukują w danym dziele sztuki. Świat rozwija się w takim tempie, że nie do pomyślenia jest już odbieranie poszczególnych dzieł sztuki, jako osobnych elementów. Dla zwiększenia wrażeń i przyjemności, dziedziny sztuki muszą często łączyć swoje siły, by mogły zwrócić na siebie uwagę widzów czy słuchaczy, czy wszystkich jednocześnie. I nie ma w tym niczego złego. Jest to naturalna kolej rzeczy, jaka pojawia się w procesie ewolucji sztuki w ogólnym jej rozumieniu.

Dzieła sztuki potrafią uzupełniać się wzajemnie. Część 1

A to uzupełnianie się nie jest wcale takie nieoczywiste i rzadkie, jak mogłoby się nam wydawać. Jest przecież wiele przykładów, w których i utwory muzyczne i obrazy ruchome współgrają ze sobą na ekranie i w głośnikach, a każde z nich dopowiada coś do historii, którą widza obiera. Tak, chodzi między innymi o filmy, które tak bardzo lubimy oglądać w ciągu naszego życia. W nich widać najlepiej współgranie ze sobą wielu dzieł sztuki, które mogą istnieć bez siebie, ale byłoby to istnienie mocno zubożałe. Sztuka lubi połączenia i lubi czerpać z przeszłości czy z różnych rozwiązań technologicznych. Mile widziane są w niej połączenia różnych gatunków i form przekazywania bodźców odbiorcom. Popularne ostatnimi czasu audiobooki również korzystają z tego połączenia, wszak słuchacz dostaje książkę i fonię w jednym momencie, a niekiedy również usłyszeć się da muzykę dobiegającą ze swoistego słuchowiska. Takie połączenia działają bardzo dobrze na wyobraźnię, a z drugiej strony sprawiają, że widz nie ma pola do popisu, jeżeli chodzi o używanie wyobraźni i interpretację tego, co widzi i słyszy jednocześnie. Jednak wszystko ma swój cel w zamyśle twórców różnych dzieł sztuki, a nikt nie wyobraża sobie oglądania filmów bez ścieżki dźwiękowej. Nawet w najbardziej ambitnych tworach kina muzyka się pojawia, bo budować potrafi napięcie i wyjaśniać wiele sytuacji, które widzimy, a które nie zawsze umiemy pojąć od razu. Muzyka ta dopowiada pewne rzeczy, staje się charakterystyczna dla ludzi i sytuacji i potrafi nawet prowadzić swoją własną narrację.

Łączenie ze sobą różnych dziedzin sztuki jest obecnie bardzo popularne i ma miejsce niemal wszędzie – w kinie, w operze, w teatrze, podczas koncertów zespołów muzycznych czy w trakcie przedstawień ulicznych. Takie połączenia są na porządku dziennym i nikogo nie dziwią. Wręcz przeciwnie – przywykliśmy do nich tak bardzo, że nie zdajemy sobie sprawy z różnych podziałów, które można w danym przypadku zastosować. W filmie, który oglądamy w kinie widzimy jedno dzieło sztuki, czyli całość, produkt ostateczny i nie dający się podzielić na coś osobnego. Nawet podczas rozdawania nagród na festiwalach twórcy dostają statuetki za poszczególne aspekty swojego dzieła, które traktowane jest, jako całość. Kompozytor muzyki filmowej do kinowego hitu nie odbiera nagrody za swoje dzieło osobno, nie jeździ samotnie po festiwalach i nie pławi się w sukcesie. Sukces przypisywany jest całemu filmowi. Tak samo osoba odpowiedzialna za efekty specjalne nie podróżuje za nagrodami, bo te odbierane są przez reżysera lub producenta, a same efekty specjalne są najczęściej zasługą większych firm, współpracujących z wytwórnią filmową.

Nie musimy rozumieć artystów. Część 2

Rozwiązanie jakiejś tajemnicy nie zawsze musi być dla nas dobre i atrakcyjne. Najczęściej jest tak, że coś, czego nie rozumiemy, czego sens skrywa się przed nami za jakimś elementem, jest dla nas najlepsze i najprzyjemniejsze, a po zdemaskowaniu znaczenia czegokolwiek okazuje się, że odczuwamy zawód i przykrość, bo spodziewaliśmy się czegoś bardziej wyszukanego. Odkrywanie tajemnicy nie jest zawsze czymś pozytywnym, a prowadzić może jedynie do zderzenia z szarą rzeczywistością, która nie jest dla nas ani trochę przyjemna i atrakcyjna. Poszukiwanie sensu i wszystkich ukrytych znaczeń w jakimś dziele sztuki nie musi zakończyć się dla nas sukcesem, co jest często najlepszym rozwiązaniem. Tak samo odkrycie motywacji artysty i tego, co robi w życiu lub dlaczego podejmuje takie, a nie inne decyzje również nie musi być dla nas kluczem do zrozumienia jakiegoś dzieła sztuki, którego nie potrafimy rozszyfrować w jakikolwiek logiczny sposób.

Bo cóż da nam zrozumienie artysty i jego świata? Cóż przyjdzie nam z tego, że odkryjemy czyjąś tajemnicę z dzieciństwa, że będziemy wiedzieć ile ktoś ma braci i sióstr, jak długo śpi, co je na śniadanie czy co motywuje go do wstania z łóżka i rozpoczęcia pracy nad nowym dziełem? Absolutnie nic. Artyści mają prawo być tajemniczy, mają prawo chować się za swoimi dziełami, a my nie musimy wiedzieć o nich niczego konkretnego. Wystarczyć nam powinny dzieła, które zostają nam pokazane i które przemawiają do nas najsilniej. Nie musimy opierać się o wiedzę czy dosłowność, by zgłębić przesłanie, które kryje się w dziele sztuki. Wystarczy nam to, co podpowiada nam wyobraźnia i co rodzi się w pierwszych minutach od poznania czegoś.

Artyści mogą być dziwni w ogólnym rozumieniu tego słowa. Mają prawo do bycia tajemniczymi i niedostępnymi. Mogą tworzyć z różnych powodów, bez składu i ładu, ale dla odbiorów liczyć się powinno to, co artyści im dostają po zakończeniu swojej pracy. To dzieła są najważniejsze w naszym życiu, a nie artyści i ich przeżycia czy myśli. Oczywiście wielu artystów zawiera w swoich tworach własne emocje i doświadczenia, ale nie oznacza to od razu, że odbiorca ma prawo dowiedzieć się wszystkiego o danej osobie. Artyści samodzielnie decydują o tym, co trafi do świadomości ich odbiorców i jest to naturalny porządek świata. Nie musimy ich rozumieć, nie musimy ich kochać, ale powinniśmy szanować ich wybory, poczynania i to, co dają nam dzięki swojej ciężkiej pracy. A dają nam sztukę, która potrafi poruszyć nas bardzo mocno.

Nie musimy rozumieć artystów. Część 1

Chodzą po naszym świecie ludzie, którzy cenią sobie swoistą tajemnicę spowijającą ich postać. Są to osoby, które wolą znajdować się daleko od zainteresowania ludzkiego i pragną usuwać się na bok, żeby tylko mieć spokój. Są również osoby, które swoją tajemniczość traktują, jako doskonałą wizytówkę swojego życia i swojej działalności. Bo nie każdy pragnie, by wszyscy wiedzieli o nim wszystko i nie każdy pragnie dzielić się z ludźmi swoimi przemyśleniami, swoim wnętrzem i poglądami. Taka tajemniczość jest często efektem dziwnego zachowywania się, które odbiega od powszechnie przyjętych norm i obyczajów. A społeczeństwo nie zawsze potrafi zrozumieć ludzi, którzy nie chcą dzielić się z innymi swoimi emocjami i uczuciami, zwłaszcza jeżeli dotyczy to osób znanych i popularnych. Zresztą ludzkość często ma problemy ze zrozumieniem wielu zjawisk i sytuacji. Jesteśmy odkrywcami od urodzenia i od setek lat wszystkie tajemnice pragniemy rozwiązywać od razu, nie zostawiać dla nich miejsca, a gdy coś wymyka się zrozumieniu i ujęciu w sztywne ramy jakichś zasad, to wtedy możemy odczuwać lęk. Z drugiej strony są ludzie, których nie rozumiemy, których życie jest dla nas zagadką, a ich motywacje do działania potrafią rozbudzić naszą wyobraźnię, która będzie dla nas jedynym wyznacznikiem. Nie ma tajemnicy w tym, że wielu artystów tego świata należy do grona ludzi, którzy są często niezrozumiali dla zwykłych śmiertelników. Dziwimy się kaprysom cenionych twórców, nie rozumiemy dlaczego zmieniają coś w swojej twórczości, a przy tym nie zastanawiamy się nawet, dlaczego tak trudno jest nam pojąć ich decyzje i poczynania.

Ale dobra wiadomość jest taka, że nie musimy wcale rozumieć artystów i ich dzieł. Nie musimy zrywać z twórców tajemnicy i rozkładać motywy ich działań na czynniki pierwsze. Możemy żyć bez tego, bez tej wiedzy, która nie zawsze powinna nas obchodzić. Nie musimy nawet pojmować dzieł sztuki, z którymi przychodzi nam obcować. Przy czym w tym drugim przypadku chodzi o brak dosłowności i znajomości przesłania, jakie daje nam artysta w swojej pierwotnej formie. Artyści stanowią często jedność ze swoimi dziełami, a poznanie dosłowności któregoś z tych elementów nie gwarantuje nam absolutnie niczego, poza zaspokojeniem swojej ciekawości. Możemy zachwycać się pięknymi obrazami, muzyką, fotografiami, wierszami czy powieściami, ale nie musimy przy tym wiedzieć niczego o ich autorach, a tym bardziej rozkładać ich życia na czynniki pierwsze. Musi nam wystarczyć to, co przyjdzie nam do głowy, kiedy z jakimś dziełem mamy styczność.

Lubimy proste przekazy. Część 2

Proste dla wielu z nas jest znacznie lepsze od czegoś skomplikowanego i wymagającego myślenia. Chociaż nie powinno się mówić „lepsze”, ale lepiej przyswajalne przez umysł. W sztuce jest bardzo dobrze widoczne, co powiedziane zostało już w ostatnim wpisie – najlepiej sprzedają się dzieła nie wymagające od odbiorców zaangażowania, które pozwalają na szybkie się z nimi zapoznanie, krótką przygodę i zapomnienie o tym, co się przed chwilą widziało lub słyszało. Wydawać się to może złe, bo sztuka ma za zadanie wzbogacać ludzi, dawać im coś więcej, niż tylko prostą rozrywkę i chwilową przyjemność. Ma ona rozwijać umysły i dawać mnóstwo powodów do przemyśleń. Dzięki sztuce ludzie mają się uczyć, poszerzać swoje horyzonty i zyskiwać wiedzę, którą wykorzystać będą mogli w codziennych sytuacjach. Sztuka trudna w odbiorze niesie ze sobą wiele przemyśleń i jest z pewnością bardzo wartościowa dla wszystkich nas.

Z drugiej strony proste rzeczy i informacje docierają do ludzi najlepiej i okazują się być doskonałą formą wpływania na społeczeństwa. Czy akcja ochrony zagrożonych gatunków zwierząt, czy roślin będzie lepiej docierała do odbiorców, gdy jej sens skryje się za metaforami, synonimami i pod płaszczykiem tajemnicy, czy jednak będzie miała lepszy efekt, gdy wprost powie się odbiorcom, o co chodzi i o co warto walczyć? Sztuka działa na takiej właśnie zasadzie. Są osoby, które cenią sobie tajemnicę i wyzwanie poznawcze, ale są też osoby, które lubują się w dziełach prostych i pozbawionych wieloznaczności. Również ludzie codziennie obcujący ze sztuką trudną w odbiorze czują czasem potrzebę zresetowania się i oddania się w ramiona bezmyślności. W każdym przypadku sztuka daje coś nam wszystkim, bez względu na to, jak prosta jest i jak wiele ze sobą niesie i na pewno nie należy oceniać jej zbyt pochopnie.

Możemy bowiem cenić sobie dzieła sztuki, które pobudzają nasz umysł w ogromnym stopniu i zmuszają nas do wysiłku intelektualnego, ale możemy jednocześnie chcieć czasem oderwać się do konieczności myślenia i rozkładania jakiegoś dzieła na czynniki pierwsze. Bo każdy z nas lubi proste rzeczy, których nadmiar nigdy nam nie zaszkodzi. Z drugiej strony szkodliwy jest niewątpliwie brak bodźców do ruszania głową i ćwiczenia swojej wyobraźni. Dlatego każdy z nas samodzielnie musi zrównoważyć prostotę i wysiłek intelektualny w swoim życiu. Jedno bez drugiego istnieć może, ale unikanie pierwszego, albo drugiego nie będzie dobre dla nikogo, bo równowaga musi trwać przez cały czas.