Wszystkie wpisy, których autorem jest Monika

Gwasz w stylu Sylwestra Żarczyńskiego

Sylwester Żarczyński jest młodym i niezwykle płodnym artystą, który najpierw studiował architekturę wnętrz w Poznaniu, dopiero na stopniu magisterskim na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych na poważnie zajął się malarstwem oraz rysunkiem. Zainteresowanie Żarczyńskiego architekturą jest wyczuwalne we wszystkim, co robi. Przede wszystkim jego obrazy olejne precyzyjnie oddają nie tylko architektoniczne detale, ale też miejskie pejzaże. W swoich pracach sięga jednak po wiele innych tematów, od abstrakcji po ludzką sylwetkę, w których pojawia się zdecydowanie więcej niepokoju i kontrastów. Stosuje je przede wszystkim, sięgając po gwasz, jedną z jego ulubionych malarskich technik.

Niepokojąca gra kontrastów

Typowy dla gwaszy Sylwestra Żarczyńskiego jest subtelny dramatyzm kontrastów tonalnych, jaki stosuje, przede wszystkim malując postaci. Zbudowane za pomocą plam bieli i czerni sylwetki mężczyzn i kobiet, mniej lub bardziej wyraźnie wyłaniają się z mroku, nasuwając pytania o swoją tożsamość. Artysta unika jednoznacznych odpowiedzi – w przeciwieństwie do obrazów olejnych Żarczyńskiego, w jego gwaszach brakuje cech charakterystycznych, szczegółów twarzy bądź dłoni. Na tych pracach, które bardziej szczegółowo oddają anatomię, postacie zazwyczaj przedstawione są fragmentarycznie, przez co bliżej im do abstrakcji. Żarczyński zdaje się być zainteresowany nie tyle realizmem dnia codziennego, co atmosferą ulotnej chwili, studiowaniem na papierze sceny przefiltrowanej przez swoją artystyczną wrażliwość. Pomaga mu w tym szybka, dynamiczna gra pędzlem, pozostawiającym na podłożu rozdergane, niespokojne plamy.

Gwasz "Postać VII" Sylwestra Żarczyńskiego
Gwasz „Postać VII” Sylwestra Żarczyńskiego

Teatralny dramatyzm

Sylwester Żarczyński maluje gwasze w stylu, który może kojarzyć się z dorobkiem związanych z teatrem artystów, takich jak Tadeusz Kantor. Nastrojowa, ograniczona do czerni i bieli kolorystyka, intensywne chiaroscuro przypominające wydobywanie z mroku poszczególnych elementów kompozycji światłem reflektora – to wszystko sprawia, że gwasze Żarczyńskiego jak dobrze rozegrana teatralna scena mają zawsze drugie, a nawet trzecie dno. Ich interpretacja zależy od sposobu postrzegania patrzącego, od jego osobistych doświadczeń. Sam twórca nie ułatwia zadania, tytułując swoje prace kolejnymi, bezosobowymi numerami. To, co w stylu Sylwestra Żarczyńskiego robi największe wrażenie, to właśnie pozostawienie patrzącemu na obraz swobodnego pola do analizy i skojarzeń.

Gwasz "Postać VI" Sylwestra Żarczyńskiego
Gwasz „Postać VI” Sylwestra Żarczyńskiego

Jak wybrać obraz do kuchni?

Zakup własnego mieszkania lub wybudowanie domu dla wszystkich jest niezwykle ważnym punktem w ich życiu. Często jest spełnieniem największego marzenia i efektem wieloletnich oszczędności. Każdy chce urządzić wnętrza według swojej wizji, możliwość decydowania o każdym elemencie sprawia ogromną satysfakcję. Najwięcej uwagi w kwestii wyglądu przykładamy zazwyczaj do urządzenia salonu, który stanowi reprezentacyjną przestrzeń każdego domu. Kuchnia często postrzegana jest wyłącznie przez pryzmat funkcjonalności i zdarza się zaniedbać jej wystrój. Warto poświęcić nieco wysiłku, aby stworzyć ciekawą aranżację, jak jednak wybrać obraz do kuchni?

Casablanca w kawiarni autorstwa Marcina Kędzireskiego
„Casablanca w kawiarni” – akwarela autorstwa Marcina Kędzierskiego

Najprostszy wybór

W kuchni powinny królować praktyczne rozwiązania, aby ułatwiały nam wykonywanie codziennych prac. Nie należy jednak zapominać, że nie jest to wyłącznie pomieszczenie robocze i często pełni również funkcję jadalni. Każdy doskonale wie, że wiele domowych imprez swój ostatni etap zakańcza w kuchni. Z tych przyczyn warto poświęcić nieco wysiłku, aby urządzić ją w ciekawy sposób. Wiele osób nie wie, jaki obraz najlepiej wybrać do ozdobienia ścian pomieszczenia. Bardzo dobrą decyzją będzie zakup pracy, której tematyka nawiązuje do tematyki jedzenia i posiłków. Doskonałym przykładem może być dzieło Holly u Tiffany’ego autorstwa Marcina Kędzierskiego. Obraz przedstawiający główną postać kultowego filmu podczas śniadania będzie wspaniałą ozdobą każdej kuchni. Bardzo modne w ostatnim czasie są również prace przedstawiające ziarna kawy czy liście herbaty.

Obraz akrylowy na płótnie - Kosmos w mojej kawie autorstwa Marii Hulist
„Kosmos w mojej kawie” – obraz akrylowy na płótnie autorstwa Marii Hulist

Pozwól sobie na oryginalność

Nie każdy musi jednak decydować się na najpopularniejszy motyw, warto czasami pozwolić sobie na odrobinę ekstrawagancji. Za pomocą obrazu można przełamać tradycyjny wystrój kuchni i dzięki wyraźnemu kontrastowi uczynić go najbardziej wyeksponowanym punktem pomieszczenia. Praca, której autorem jest Piotr Kachny pod tytułem B.allerina.B z pewnością przykuje wzrok każdej osoby, która zawita do naszej kuchni. Geometryczne formy stanowią niezwykle oryginalne połączenie z postacią eleganckiej baleriny. Jeśli chcemy zwrócić uwagę gości, warto pomyśleć także o obrazie POSTAĆ15 Justyny Kasperkiewicz. Niełatwo oderwać wzrok od wąsatego mężczyzny, którego wyraz twarzy mówi o dużym zdziwieniu i przerażeniu.

Obraz olejny na płótnie B.allerina.B autorstwa Piotra Kachnego
„B.allerina.B” – Piotr Kachny

* Obrazy dostępne wyłącznie w GalleryStore

Prywatna Galeria sztuki? Jak rozpocząć swoją przygodę w roli mecenasa artystów?

Wbrew pozorom mimo wszechobecnej technologii wciąż nie brakuje ludzi wrażliwych na sztukę. Wiele osób z przyjemnością obcuje z dziełami dobrych artystów i czerpie z tego dużo radości. Problemem jednak mogą być braki w wykształceniu, ponieważ z każdą zmianą wymogów programowych następują kolejne ograniczenia edukacji na na tematy związane ze sztuką. Powszechnie króluje przekonanie, że dzieło wysokiej jakości jest wydatkiem, na który mało kto może sobie pozwolić. Rzeczywistość przedstawia się jednak inaczej i prawie każdy może rozpocząć przygodę w roli mecenasa.

Obraz olejny na płótnie Planeta Myśli; autorstwa Anety Barglik
Obraz olejny na płótnie „Planeta Myśli” autorstwa Anety Barglik

Galeria na miarę XXI wieku

Większości osób wydaje się, że aby zobaczyć takie dzieła jak Przybysz z Północy autorstwa Zuzanny Jankowskiej niezbędna jest wyprawa do galerii. Eleganckie wystawy często onieśmielają przechodzących i sprawiają wrażenie niezwykle ekskluzywnych miejsc, które dostępne są jedynie dla wybranych. Mało kto zdaje sobie sprawę z istnienia internetowych galerii, które z roku na rok zyskują kolejnych wielbicieli. Zestawienie sztuki z technologią wielu osobom wydaje się niezwykle trudne do pogodzenia, jednak w praktyce sprawdza się doskonale. Nie należy zamykać się na nowości, lecz korzystać z możliwości, jakie oferują. Internetowa galeria sztuki to niezwykle wygodna forma pozwalająca na zapoznanie się z pracami młodych artystów niezależnie od miejsca, w którym aktualnie się znajdujemy. Nie wychodząc za próg naszego domu możemy w komfortowych warunkach kontemplować interesujące nas dzieła. Dobra galeria przykłada wiele uwagi w to, aby maksymalnie ułatwić odbiorcy korzystanie z jej strony internetowej. Zdjęcia poszczególnych prac zawsze zamieszczane są w bardzo wysokiej jakości. Pozwala to na zapoznanie się z najdrobniejszymi szczegółami, co jest niezwykle ważne w przypadku takich obrazów, jak Butelkowa zieleń Agaty Buczek. Przed dokonaniem zakupu warto jednak sprawdzić, czy na danej stronie znajdują się wszelkie informacje o firmie i zasadach sprzedaży, aby uniknąć niepotrzebnych komplikacji.

Przybysz z północy obraz akrylowy autorstwa Zuzanny Jankowskiej
Obraz akrylowy „Przybysz z północy” autorstwa Zuzanny Jankowskiej

Czym kierować się podczas zakupu

Wbrew pozorom podstawowym kryterium nie powinien być budżet. Cena danego dzieła nie zawsze musi świadczyć o jego poziomie. Nawet bardzo niewielkim kosztem można nabyć pracę młodego artysty, który stawia dopiero pierwsze kroki w swojej karierze. Wydając kilkaset złotych w dobrej galerii mamy przede wszystkim pewność oryginalności dzieła. Wiele osób po dokonaniu pierwszego zakupu wraca po kolejne. Podstawowym kryterium powinien być nasz gust, wraz z upływem czasu nabierzemy doświadczenia, które ułatwi dokonywanie dalszych wyborów. Trafna inwestycja już po kilku latach może przynieść nam bardzo duży zysk.

Akt męski w sypialni. Jak wybierać i wieszać?

Dla wielu osób własne mieszkanie stanowi prywatne królestwo i pole do realizowania swoich kreatorskich wizji. Zdobycie na wyłączność swoich pierwszych czterech kątów sprawia, że wreszcie możemy urządzić je dokładnie tak, jak chcemy. Nic nie musi nas ograniczać w trakcie aranżacji wnętrz, a jedynym wyznacznikiem może być nasz gust. Możemy całkowicie popuścić wodze fantazji, więc jeśli ktoś od zawsze planował powiesić w sypialni akt męski, to może wreszcie tego dokonać. Warto jednak dobrze zastanowić się przed zakupem i wyborem umiejscowienia w pomieszczeniu.

Akt męski -Aleksander Kluczniak

Czym się kierować przy wyborze?

Na ostateczną decyzję składa wiele czynników, które dobrze rozważyć, aby nasz wybór był jak najbardziej trafny. Postanowienie o zakupie aktu męskiego to dopiero początek drogi i czeka nas jeszcze wiele, zanim finalnie zawiśnie on na ścianie naszej sypialni. Na początku najlepiej określić technikę i styl, w jakim ma zostać wykonany. Jedni będą preferować realistyczną czarno-białą fotografię inni obraz olejny taki jak Akt męski autorstwa Aleksandra Kluczniaka. Każda z form ma swój urok i powinniśmy wybrać tą, która najbardziej odpowiada naszym gustom. Ważny jest też efekt, który chcemy osiągnąć poprzez dekorację pomieszczenia danym dziełem. Realistyczny akt z pewnością będzie bardziej ekstrawagancki niż metaforyczne przedstawienie idei. Ciekawym kierunkiem może być poszukiwanie pracy, która będzie bliska naszym zainteresowaniom lub profesji. Osobom, które na co dzień mają styczność z programowaniem z pewnością przypadnie do gustu body_3 autorstwa Piotra Smogóra, która łączy akt męski z elementami języka html.

Akt męski "body 3" - Piotr Smogor

W jaki sposób wyeksponować?

W kwestii umieszczenia nie powinniśmy kierować się wyłącznie względami praktycznymi, lecz podejść do problemu z szerszej perspektywy. Przede wszystkim warto rozważyć jaki efekt chcemy osiągnąć wieszając akt męski na ścianie. W przypadku, gdy chodzi wyłącznie o własne wrażenia estetyczne najlepiej umieścić go w miejscu, które będzie w zasięgu wzroku, gdy będziemy znajdować się na łóżku. Umieszczenie dzieła na ścianie przeciwległej do drzwi sprawi, że będzie pierwszym elementem, na który padnie wzrok niemal każdej osoby, która przestąpi próg naszej sypialni. Z pewnością takie posunięcie wywoła duże zaskoczenie wśród niejednego z odwiedzających nas gości. Bardzo ważna jest również oprawa, która może odpowiednio podkreślić charakter dzieła. Do czarno-białej fotografii idealnie będzie pasowała surowa antyrama, w przypadku bardziej okazałej formy możemy postawić na bogatszą oprawę.

Fotografia czarno-biała vs fotografia kolorowa, która pasuje do Twojego wnętrza?

Z roku na rok rośnie liczba osób, które interesują się wystrojem wnętrz. Coraz częściej mieszkanie ma być nie tylko wygodne i funkcjonalne, ale również dobrze się prezentować. W jego aranżację wkładają mnóstwo wysiłku i często nie szczędzą na ten cel funduszy. Zazwyczaj na pierwszy ogień idzie podstawowe wyposażenie, lecz po zakupie mebli i innych niezbędnych sprzętów nadchodzi czas na dobranie gustownych dodatków. Ważne miejsce zajmuje dekoracja ścian, stworzenie oryginalnej kompozycji wbrew pozorom wymaga sporo wysiłku. Dobrym posunięciem będzie powieszenie ciekawej fotografii w atrakcyjnej ramie, należy jednak dobrze przemyśleć, czy lepiej zdecydować się na czarno-białą, czy raczej kolorową.

Talat Darvinoğlu - Klaustrofobia - fotografia

Przeanalizuj swój wystrój

Bardzo wiele w kwestii wyboru zależy od aranżacji danego wnętrza. Prawdziwą sztuką nie jest tylko znalezienie atrakcyjnej fotografii, lecz stworzenie z nią ciekawej kompozycji w naszym wnętrzu. Złe zestawienie tych czynników może przynieść zupełnie inny efekt od zakładanego. Praca Talata Darvinoğlu pod tytułem Klaustofobia jest doprawdy niezwykłym dziełem i stanowi studium bardzo poważnego zagadnienia jakim, jest ta choroba. Zawieszenie tego typu fotografii w standardowym salonie o ciepłych barwach i klasycznym wyposażeniu, w którym często odbywają się spotkania rodzinne stworzyłoby ogromny dysonans. To, co umieścimy na ścianie powinno dobrze korespondować z resztą najbliższego otoczenia, aby stworzyć spójną kompozycję. W sytuacji, gdy w salonie eksponujemy nasze pamiątki z zagranicznych wojaży możemy postawić na niezwykle kolorową fotografię z egzotycznych zakątków świata taką jak On Rafała Kuli. Z pewnością przyciągnie zainteresowane spojrzenia wielu odwiedzających nas gości.

Rafał Kula - On - fotografia

Ustal, jaki efekt chcesz osiągnąć

Choć zasada spójności z otoczeniem jest podstawowym wyznacznikiem podczas podejmowania decyzji o wyborze czarno-białej lub kolorowej fotografii, to są od niej pewne odstępstwa. W sytuacji, gdy dane zdjęcie wyjątkowo nas ujmuje i chcemy je szczególnie wyeksponować możemy zdecydować się na stworzenie kontrastu. Przemyślane zastosowanie takiego zabiegu może przynieść naprawdę ciekawy efekt. Udekorowanie surowego biura pełną kolorów i ekspresji fotografią wodne opowieści autorstwa Marty Lipskiej stworzy bardzo oryginalną kompozycję i wniesie swoisty powiew energii. Tak pozornie drobny element wystroju z pewnością uprzyjemni godziny spędzone w pracy.

Grafika na ścianę. Niebanalny prezent dla drugiej połówki na walentynki

Każdy lubi sprawiać przyjemność swoim najbliższym. Sytuacje, w których na ich ustach gości uśmiech dają naprawdę wiele radości. Wszyscy jednak dobrze zdają sobie sprawę z tego, jak trudno czasami znaleźć podarunek na ich urodziny czy imieniny. Szczególnie ważną okazją dla wielu osób są walentynki, gdy obdarowaną zostaje nasza druga połówka. Zwłaszcza dla niej staramy się znaleźć jak najlepszy podarunek. Bardzo ciekawym pomysłem na prezent może być grafika na ścianę.

Obraz akrylowy "Nasza Miłość" autorstwa Martyny Mączki
Obraz akrylowy „Nasza Miłość” autorstwa Martyny Mączki

Walcz o romantyzm

W biegu związanym z codziennymi obowiązkami i zadaniami często brakuje mam czasu na poszukiwanie pomysłu na prezent. Między innymi z tego powodu tak dużym zainteresowaniem cieszą się wszelkie karty podarunkowe. Każdy większy sklep posiada je w swojej ofercie. Jest to bardzo dobre rozwiązanie dla tych, którzy zupełnie nie wiedzą co kupić danej osobie. Z pewnością lepiej dać solenizantowi możliwość samodzielnego spożytkowania przeznaczonego na ten cel budżetu, niż zdecydować się na coś, co może okazać się dla niego zupełnie nieprzydatne. Na coś takiego możemy pozwolić sobie jednak tylko wobec dalszej cioci czy znajomego z pracy, lecz nie w przypadku drugiej połówki. W tej sytuacji chodzi przede wszystkim o pamięć i zaangażowanie, a nie wydane na ten cel pieniądze. Jeżeli wiemy, że nasza partnerka uwielbia przyrodę i zwierzęta, to podarowanie jej takiego prezentu jak grafika pod tytułem Białobrodzik, której autorką jest Maja Gajewska z pewnością będzie dobrym wyborem. Nie tylko postawimy na oryginalność, ale również okażemy najbliższej osobie ile wiemy o niej i rzeczach dla niej ważnych. Nasza druga połówka z pewnością doceni ten romantyczny gest.

Obraz "Holly i Fred, scena finałowa z kotem" autorstwa Marcina Kędzierskiego
Obraz „Holly i Fred, scena finałowa z kotem” autorstwa Marcina Kędzierskiego

Kieruj się emocjami

Wiele osób przyznaje, że podarunek w postaci oryginalnego dzieła artysty jest czymś wyjątkowym, lecz sądzi, że niezbędny do tego jest ogromny budżet i zaawansowana znajomość tematyki. Decydując się na pracę młodego twórcy nie musimy jednak wydawać znacznych sum. W kwestii wyboru najprostszym wyznacznikiem powinny być emocje. Nie warto stawiać na coś neutralnego, lecz dzieło, obok którego nasza druga połówka nie przejdzie obojętnie. Wbrew pozorom nie muszą to być wyłącznie głębokie wartości, równie dobrze naszym celem może być poprawa humoru. W sytuacji, gdy nasza partnerka interesuje się okresem PRL ciekawym wyborem będzie zabawna grafika autorstwa Marty Lipskiej pod tytułem Stare dobre czasy II. Widząc tę pracę na swoje ścianie z pewnością na jej ustach zagości uśmiech.

* Obrazy dostępne wyłącznie w GalleryStore

Obrazy na płótnie! Doskonały prezent na dzień babci i dziadka

Rodzina zawsze zajmuje najważniejsze miejsce w naszych sercach. Szczególnym uczuciem zazwyczaj darzymy naszych dziadków, którzy często spędzali z nami mnóstwo czasu w dzieciństwie. Wiele osób szukając pociechy w trudnych momentach życia wraca we wspomnieniach do tych beztroskich chwil. Trudno w jakikolwiek sposób wynagrodzić wysiłek, jaki włożyli w opiekę nad nami. W dorosłym życiu wiele osób uświadamia sobie, że być może nie pozostało już wiele czasu, który mogą spędzić ze swoimi dziadkami, dlatego każda chwila jest ważna. Zwłaszcza w ich święto, dzień babci i dziadka, chcemy sprawić im jak najwięcej przyjemności. Doskonałym pomysłem na tę okazję są obrazy na płótnie!!

Tomasz Olszewski "Zima w górach"

Podróż w przeszłość

Dziadkowie zazwyczaj dużo większym szacunkiem darzą klasyczne obrazy na płótnie niż współczesna młodzież. Już z tego powodu podarowanie oryginalnego dzieła jest bardzo dobrym pomysłem, warto jednak bardziej zagłębić się w tę kwestię. Za pomocą obrazu możemy zabrać babcie i dziadka w pewnego rodzaju podróż w przeszłość. Tematyka danej pracy może być powiązana z jakimiś szczególnie ważnymi dla nich wydarzeniem z przeszłości. Decydując się na akwarelę Tomasza Olszewskiego Zima w górach z pewnością przywołałamy wspomnienia ich wyjazdów na południe kraju w ich młodości. Wybierając na prezent romantyczny i nieco nostalgiczny obraz autorstwa Małgorzaty Brucickiej pod tytułem Wschody i zachody na pewno przypomnimy o wielu miłych chwilach i tym ile już razy wspólnie żegnali i witali nowy dzień. Przed dokonaniem zakupu warto się dobrze zastanowić nad wyborem tematyki. Możemy poprosić o wskazówkę rodziców, którzy na pewno chętnie nam pomogą. Nikt nie chciałby, aby podarowany obraz zamiast miłych wspomnień przypominał o smutnych chwilach. Przeprowadzenie dobrego zwiadu to podstawa sukcesu, dlatego warto poświęcić na to trochę czasu.

Małgorzata Burcicka "Wschody i zachody"

Nie obawiaj się zaryzykować

Nie musimy jednak w wyborze płótna ograniczać się wyłącznie do tradycyjnych form. W sytuacji, gdy wiemy, że nasi dziadkowie nie są wielkimi konserwatystami w zakresie sztuki możemy zaryzykować i zdecydować się na coś odważniejszego. Nieco tajemnicze Miasto 9 Agaty Padol z pewnością doda energii każdemu wnętrzu. Warto dać szansę babci i dziadkowi na poznanie czegoś nowego. Być może nasz podarunek stanie się początkiem ich nowej pasji. Z pewnością taki prezent spotka się z dużo większym zainteresowaniem niż tradycyjna książka czy kosmetyki.

Agata Padol "Miasto 9"

* Obrazy dostępne wyłącznie w GalleryStore

Malarstwo sztalugowe Krzysztofa Gajewskiego

Prężny rozwój technologii i wszechobecna grafika komputerowa, którą przyniósł świat, nie zdołała wyprzeć malarstwa sztalugowego. Ten rodzaj twórczości wciąż znajduje wielu amatorów. Przed laty jednym z podstawowych celów malarstwa było jak najwierniejszej przedstawienie rzeczywistości, wiele portretów miało bardzo użytkowy charakter. Dziś jego wydźwięk jest stricte artystyczny i stanowi przede wszystkim sposób na wyrażenie siebie i własnych emocji. Doskonale widać to na przykładzie prac doświadczonego malarza, jakim jest Krzysztof Gajewski.

Krzysztof Gajewski "No Content"

Nie szukaj inspiracji

Dla wielu artystów największym problemem w ich twórczości jest odnalezienie inspiracji. Często dysponując świetnym warsztatem i umiejętnościami nie są w stanie stworzyć niczego ciekawego. Wielu nie przedstawia oryginalnych wizji, lecz szukając motywu przewodniego powiela dobrze już utarte schematy. Nieco inne podejście prezentuje w swojej twórczości Krzysztof Gajewski. Artysta twierdzi, że nie trzeba na siłę szukać wzniosłych inspiracji, punktem wyjścia może być cokolwiek, nawet najmniejszy drobiazg. W ten sposób można odkrywać bardzo oryginalne źródła inspiracji, które będą bliskie każdemu odbiorcy. Takie podejście wpływa także na postrzeganie świata, ponieważ dostrzega się wiele wcześniej niezauważalnych rzeczy i docenia ich znaczenie. Czasem nawet brak inspiracji może być inspiracją do stworzenia czegoś interesującego.

Krzysztof Gajewski "Świątynia - The tample"

Jak traktować sztukę?

Miejsce, które powinna w dzisiejszych czasach zajmować sztuka jest tematem wielu, często bardzo burzliwych dyskusji. Znaczna większość uważa, że podejście, w którym sztuka jest czymś niezwykle elitarnym, dostępnym jedynie dla wybrańców nie ma racji bytu. Artyści tacy jak Krzysztof Gajewski twierdzą, że powinna być bliższa ludziom. Nie wahają się nawet uważać jej za dobrą zabawę. W żadnym wypadku nie jest to zbrodnią i nie umniejsza to jej znaczenia. Takie podejście sprawia, że sztuka nie jest czymś oderwanym od rzeczywistości, lecz staje się integralną częścią życia artysty. Potrafi być doskonałym sposobem na odcięcie się od codziennych obowiązków i dawać mnóstwo satysfakcji. Przedstawienie za pomocą farb niezwykle współczesnego motywu wywodzącego się z tematyki klubowej na obrazie DJ girls doskonale świadczy o tym, że nawet tak doświadczony artysta, jak Krzysztof Gajewski nie waha się bawić sztuką. Właśnie takie podejście sprawia, że malarstwo wciąż jest żywe i się rozwija.

Krzysztof Gajewski "DJ girls - djki"

* Obrazy dostępne wyłącznie w GalleryStore

Obrazy do salonu w stylu art deco

Marzeniem wielu osób jest posiadanie własnego mieszkania i temu celowi często podporządkowują całe lata swojego życia. Każdy chciałby posiadać choćby mały kąt na własność i być w nim całkowicie niezależnym. Możliwość decydowania o jego wyglądzie i ustalanie zasad, które w nim panują, są bardzo pociągające. Coraz więcej osób angażuje się w urządzanie swoich wnętrz o wykorzystuje w tym elementy sztuki, warto jednak wyjść nieco poza schematy i wybrać na przykład obrazy do salonu w stylu art deco.

Czułoświatłości Anety Mlaś
Grafika „Czułoświatłości” autorstwa Anety Mlaś

Inne spojrzenie

Wiele osób traktuje sztukę jako coś elitarnego i niezwykle drogiego, do czego zwykły śmiertelnik nie ma dostępu. Jest to całkowicie błędne podejście, którym sami sobie szkodzą. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że wbrew pozorom zakup obrazu nie musi być kolosalnym wydatkiem, który zrujnuje domowy budżet. Wybierając już jakieś dzieło do salonu najczęściej decydujemy się na reprodukcję pracy jednego z wielkich mistrzów lub klasyczny pejzaż. Widok na ścianie obrazu w stylu art deco takiego jak Czułoświatłości, którego autorką jest Aneta Mlaś wciąż należy do rzadkości. Kupując dzieło jednego z wielkich artystów rezygnujemy z oryginalności, oczywiście często jest rozpoznawalne przez gości, rzadko jednak dobrze komponuje się z całym wystrojem pomieszczenia. Nawet najładniejszy pejzaż natomiast nie jest w stanie na dłużej przyciągnąć wzroku, ponieważ dziesiątki podobnych wiszą w innych domach. Z tych przyczyn warto wykazać odrobinę zaangażowania i znaleźć coś naprawdę oryginalnego, doskonałym pomysłem będą obrazy do salonu w stylu art deco.

Brama autorstwa Filipa Warzechy
„Brama” autorstwa Filipa Warzechy

Jak dokonać wyboru?

Wbrew pozorom nie trzeba być wielkim znawcą sztuki, aby wybrać ciekawy obraz do swojego salonu. Elementy nawiązujące do stylu art deco znajdują się w wielu otaczających nas na co dzień przedmiotach. Zakup tego typu obrazu będzie bardzo ciekawym pomysłem, znacznie oryginalniejszy niż to, co zazwyczaj spotyka się w polskich domach, lecz nie tak ekstrawaganckie, jak okazała abstrakcja. Pełna geometrycznych kształtów Brama autorstwa Filip Warzechy będzie doskonałym wyborem, do salonu pełnego harmonii i ładu. Z pewnością skutecznie przykuje oko nie jednej z osób, które odwiedzą nasze progi. Nieco mniej uporządkowane, ale również wpisujące się w ten styl będą prace Małgorzaty Łodygowskiej. Niebanalne podejście do przedstawianych postaci sprawia, że nie da się przejść obok nich obojętnie. Z pewnością obrazy w stylu art deco będą doskonałym uzupełnieniem niejednego salonu.

Bez tytułu - obraz akrylowy Małgorzaty Łodygowskiej
Obraz akrylowy „Bez tytułu” autorstwa Małgorzaty Łodygowskiej
Iwona Wierkowska-Rogowska "Samotność"
„Samotność” autorstwa Iwony Rogowskiej- Wierkowskiej
Kobieta w sukience - Paweł Porada
„Kobieta w sukience” autorstwa Pawła Porady

* Obrazy dostępne wyłącznie w GalleryStore

Świąteczne obrazy na ścianę, jak je wybierać?

Jak co roku, zakupy w grudniu niemal całkowicie dominuje perspektywa nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Centra handlowe i sieciowe coraz częściej zaczynają świąteczną ofensywę już w listopadzie, lecz większość osób podejmuje pierwsze działania z nimi dopiero w ostatnim miesiącu roku. Dla każdego największym wyzwaniem jest znalezienie odpowiednich prezentów dla najbliższych. Wszyscy chcieliby, aby ich podarunki sprawiły wiele radości rodzinie i przyjaciołom. Świąteczne przygotowania to także zapewnienie odpowiedniej dekoracji naszego mieszkania czy domu, która podkreśli ten wyjątkowy klimat. W tym celu można wykorzystać nie tylko stroiki z gałązek świerku i ozdobne obrusy, ale także świąteczne obrazy na ścianę. Warto poświęcić nieco czasu, aby dokonać rozsądnego wyboru, odpowiednie dobrane z pewnością będą stanowiły wyjątkową dekorację.

tomasz olszewski słonecznie i zimowo akwarela

Otwórz się na zmiany

Część osób z pewnością ze zdziwieniem odbierze propozycję wykorzystania obrazów na ścianę w charakterze ozdoby świątecznej. Pierwszym problemem, który dostrzega się w tej koncepcji jest bardzo specyficzny charakter tego typu dzieła. Jeden z zimowych pejzaży Tomasza Olszewskiego z pewnością, doskonale wpisze się w świąteczny nastrój, nie każdemu może jednak odpowiadać jego widok przez cały rok. Nic nie stoi w takiej sytuacji na przeszkodzie, aby w okresie świątecznym wyeksponować obrazy o tematyce zimowej, które posiadamy w naszej kolekcji. Przeniesienie dzieł nie będzie wielkim wysiłkiem, a może stanowić ciekawe rozwiązanie w okresowych dekoracjach.

agnieszka mrowca cieplo zimno akryl

Czym się kierować w trakcie wyboru?

Wiele osób, które chciałyby wykorzystać świąteczne obrazy na ścianę w aranżacji swoich wnętrz, nie wie do końca, jak się za to zabrać. Przede wszystkim należy ustalić, jaki efekt chcemy osiągnąć. W celu podkreślenia świątecznej atmosfery warto postawić na zimowy pejzaż, który dobrze będzie korespondował z śniegiem za oknem, a w przypadku jego braku da namiastkę białego puchu. Dobrym przykładem tego typu twórczości może być dzieło Agnieszki Mrowcy. Nie wszyscy jednak uwielbiają okres Bożego Narodzenia i chcieliby w domowym zaciszu uciec od otaczających zewsząd świątecznych dekoracji. Dla takich osób dobrym wyborem będzie coś zupełnie przeciwnego, jak wakacyjna akwarela Joanny Sadeckiej. Widok plaży skąpanej w promieniach słońca da miłe wytchnienia od zimowych ciemności. Każdy, kto chciałby w okresie świąt wprowadzić zmiany w wystroju swoich wnętrz powinien zainteresować się obrazami na ścianę.

joanna sadecka wspomnienie spojrzenie akwarela

* Obrazy dostępne wyłącznie w GalleryStore